Niesamowity powrót piłkarzy AC Milan! Odrobili dwubramkową stratę i wygrali po kuriozalnym golu [WIDEO]

"Rossoneri" do dzisiejszego starcia przystąpili znacznie osłabieni i mieli problem z odnalezieniem odpowiedniego rytmu. Od samego początku wyraźnie ustępowali swoim rywalom.

Hellas miał więcej swobody w konstruowaniu akcji i miało to duże przełożenie na wynik spotkania. Już w 7. minucie do siatki trafił Caprari.

Milan stracił bramkę, ale nadal pozostawał w letargu. Efekt był do przewidzenia . W 24. minucie sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Barak.

Gospodarze znaleźli się pod ścianą i zaczęli mocniej naciskać na rywali. Ich wysiłki przyniosły skutek dopiero w drugiej połowie.

Sygnał do walki dał Giroud. Francuz w 59. minucie wpisał się na listę strzelców. Kwadrans później sędzia wskazał na wapno, a gola z rzutu karnego zdobył Kessie.

Zrobiło się 2:2, a przyjezdni wyraźnie stracili rezon. Po dwóch kolejnych minutach piłkę do własnej siatki skierował Gunter i San Siro eksplodowało z radości.

AC Milan już do końca nie wypuścił prowadzenia. Ostatecznie po kapitalnej pogoni zainkasował cenne trzy punkty. Dzięki temu przesunął się na pozycję lidera.