Niespodziewane problemy Yamala. Wszyscy szukali jego zguby [WIDEO]

W niedzielny wieczór Hiszpania ograła Turcję 6:0. Znakomity występ zanotował Lamine Yamal. Piłkarz Barcelony asystował przy dwóch trafieniach - Ferrana Torresa i Mikela Merino.

Po ostatnim gwizdku zawodnik znalazł się jednak w tarapatach. Zgubił bowiem paszport na stadionie w Konyi. Turcja, w przeciwieństwie do Hiszpanii, nie jest członkiem Unii Europejskiej. Dokument jest zatem konieczny do wjazdu na jej terytorium i wyjazdu z niego.

Yamal szukał swojego paszportu przez ponad godzinę. Pomagali mu inni członkowie kadry. Nie znalazł go zarówno na swoim miejscu w autokarze, jak i w swojej walizce. Po chwili postanowił powrócić do szatni.

Tam jednak również go nie było. W końcu gwiazdor poddał się i opuścił stadion z resztą reprezentacji bez dokumentu. Nagranie z poszukiwań zyskało popularność w social mediach.

Obecnie nie można stwierdzić, czy Yamal został na lotnisku w Konyi, czy opuścił Turcję z pozostałymi graczami. Wiadomo, że nie mógł wyrobić na miejscu tymczasowego paszportu.

Gwiazdor mógł poszukać pomocy w placówkach dyplomatycznych Hiszpanii, czyli w ambasadzie w Ankarze i konsulacie w Stambule. Te w drodze wyjątku mogły mu wystawić specjalny, jednorazowy dokument.