Specjalne zasady w Wiśle Kraków. Za złamanie regulaminu można ponieść nietypową karę
Wisła Kraków wyjechała do tureckiego miasta, Belek, na obóz przygotowawczy. Podczas wizyty klubu za granicą obowiązują niespodziewane zasady.
Obecnie na polskim zapleczu Ekstraklasy trwa zimowa przerwa. Zespoły przygotowują się do rozgrywek, które zostaną wznowione w połowie lutego.
Piłkarze Wisły Kraków w ramach obozu treningowego wyjechali do tureckiego miasta, Belek. Na potrzeby pobytu za granicą postanowiono wprowadzić specjalny regulamin.
Zgodnie z ustaleniami piłkarze są zobowiązani do noszenia czerwonych butów w trakcie podróży. Dodatkowo podczas hotelowych posiłków nie mogą mieć na sobie klapek.
W czasie wspólnych obiadów i kolacji pracowników oraz zawodników Wisły obowiązuje dress code. Pierwsi z nich muszą mieć na sobie niebieskie polówki, a drudzy ubiorą czerwone koszulki.
Piłkarze mogą najpóźniej zjawiać się w pokojach o godzinie 23:00. Dodatkowo na czas trwania obozu wyznaczono dyżurnych, którymi są Karol Tokarczyk, Mariusz Kutwa, Jakub Krzyżanowski, Kacper Duda, Patryk Gogół oraz Jakub Stępak.
Za złamanie zasad przewidziano kary. Przykładowo, zawodnik, który spóźni się na wspólny posiłek, będzie zmuszony do zaśpiewania piosenki. Poniżej znajduje się pełny regulamin obozu w Turcji.