Niespodziewany transfer Asencio? To byłby szok

W poprzednim sezonie Asencio przebił się do pierwszej drużyny Realu Madryt. W barwach "Los Blancos" rozegrał 46 meczów, notując dwie asysty.

Stoper nie zaprezentował się najlepiej podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Przeciwko Al-Hilal sprokurował rzut karny, a z Pachuką dostał czerwoną kartkę.

Nowym filarem defensywy został sprowadzony z Bournemouth Dean Huijsen. Do zdrowia wrócił też Eder Militao, a do dyspozycji Xabiego Alonso jest jeszcze Antonio Ruediger. Asencio na razie przegrywa rywalizację o miejsce w składzie. W trzech pierwszych kolejkach ligowych nie rozegrał ani minuty, co może wpłynąć na jego przyszłość.

W większości państw okienko transferowe już się zamknęło. Tureckie kluby do 12 września mogą jednak sprowadzać nowych zawodników. I właśnie nad Bosforem pojawił się pomysł transferu wychowanka Realu.

Dziennik AS przekazał, że Trabzonspor marzy o zakontraktowaniu Asencio. Włodarze tego klubu planują przedstawić zawodnikowi konkretną ofertę. Celem byłoby dopięcie transferu w najbliższych dniach.

Na razie nie wiadomo, ile ekipa z Trabzonu byłaby gotowa zaoferować za Hiszpana. Portal Transfermarkt wycenia go na 40 mln euro.