Nietypowe sceny w Meksyku. Na boisku pojawił się niespodziewany gość, trzeba było wstrzymać grę [WIDEO]

W czwartek odbyła się 11. kolejka na drugim szczeblu rozgrywkowym w Meksyku. Do gry przystąpiły Alebrijes de Oaxaca i Dorados.

Od pierwszych minut faworytem tego pojedynku byli piłkarze Alebrijes de Oaxaca. Wpływ na to miała fatalna seria ich przeciwników. Występujące w roli gościa Dorados zanotowało przed tym spotkaniem aż cztery porażki z rzędu. Nie inaczej było również w czwartek, gdy znów musiało uznać wyższość rywali.

Spotkanie rozgrywane w Oaxaca de Juarez zyskało ogromną popularność w sieci nie ze względu na końcowy rezultat, lecz z powodu incydentu, który miał miejsce w doliczonym czasie gry.

Na kilka chwil przed gwizdkiem kończącym to spotkanie na boisku pojawił się pies. Zwierzę wbiegło na murawę zza linii końcowej i momentalnie doskoczyło do wyrzuconej przez bramkarza piłki.

Arbiter tego meczu zdecydował się wstrzymać grę. W tym samym momencie w pogoń za psem ruszyli stewardzi. Złapanie go zajęło im ponad minutę. Do internetu trafiło nawet nagranie, na którym widać, jak zwierzę ucieka przed bezradną ochroną.

Po uporaniu się z całą sytuacją, zawodnicy obu drużyn wrócili do gry. Finalnie z bardzo wysokiego triumfu (4:0) cieszyli się piłkarze Alebrijes de Oaxaca.