Nieudany start sezonu Przemysława Frankowskiego i spółki! Lens wypuściło dwubramkową przewagę [WIDEO]

Od początku meczu aktywny był Przemysław Frankowski. Już w 2. minucie reprezentant Polski szukał prostopadłym podaniem Angelo Fulginiego, ale piłkę przejął Marco Bizot. Kilkadziesiąt sekund później Frankowski znalazł miejsce przed polem karnym. Wahadłowy oddał minimalnie niecelny strzał.

W 11. minucie Lens objęło prowadzenie. Florian Sotoca wykorzystał centrę Fulginiego z rzutu rożnego i zdobył bramkę głową.

W 22. minucie wicemistrzowie Francji strzelili drugiego gola. Deiver Machado urwał się obronie rywali, dostał świetne podanie od Facundo Mediny i mocnym strzałem pokonał Bizota.

W 37. minucie Frankowski zanotował bardzo dobrą interwencję w defensywie. Polak zatrzymał szarżującego Jeremy'ego Le Douarona. W 42. minucie Fulgini nie wykorzystał dobrego podania Frankowskiego.

W doliczonym czasie pierwszej połowy sędzia podyktował rzut karny dla Brest. Romain Del Castillo zamienił jedenastkę na gola.

Na początku drugiej połowy gospodarze szukali okazji do zdobycia bramki wyrównującej. Najpierw Brice Samba zatrzymał Brendana Chardonneta i Hugo Magnettiego. W końcu bramkarz Lens musiał skapitulować. Kenny Lala strzelił gola na 2:2.

Gospodarze chcieli pójść za ciosem. W 68. minucie Samba obronił uderzenie Mathiasa Pereiry. Później Le Douaron huknął nad poprzeczką.

W 78. minucie Frankowski został zmieniony. Chwilę później sędzia dopatrzył się przewinienia na Mahdim Camarze i podyktował drugi rzut karny dla Brest. Del Castillo skompletował dublet i zdobył bramkę na wagę trzech punktów. Lens przegrało 2:3.