Niewiarygodne, co zrobił Modrić. I to tuż po zmianie klubu

Od 2012 roku Modrić brylował na Santiago Bernabeu. W barwach Realu Madryt rozegrał aż 597 meczów, notując w nich 43 bramki i 95 asyst.

Wygasająca umowa Chorwata z "Los Blancos" nie została przedłużona. W lipcu na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Milanu.

Weteran nie potrzebował zbyt wiele czasu, aby stać się kluczowym elementem "Rossonerich". Massimiliano Allegri regularnie stawia na 40-latka, który odwdzięcza się świetnymi występami. W siedmiu kolejkach Serie A zaliczył jednego gola i jedną asystę.

Santiago Gimenez opowiedział zaś o początkach Modricia na San Siro. Okazuje się, że piłkarz nieco naruszył tradycję i jako nowy nabytek nie zaśpiewał piosenki na powitanie z drużyną. Wynagrodził to jednak wszystkim kolegom.

- Zwykle, kiedy jesteś nowym zawodnikiem, musisz zaśpiewać coś przed całym zespołem. Modrić zamiast tego kupił nam wszystkim po telefonie. Kiedy przyjechał do klubu, podarował każdemu iPhone'a. Weszliśmy do szatni i przy szafkach leżał prezent od niego - powiedział Gimenez w rozmowie z Jorge Rubio.

Milan jest obecnie liderem Serie A. W najbliższej kolejce ekipa Massimiliano Allegriego podejmie Pisę.