Niewiarygodne sceny w Anglii. Mecz został odwołany na... kilkadziesiąt sekund przed końcem [WIDEO]
Zdarzeń, które wydarzyły się w ostatni weekend w Anglii, nie można nazwać inaczej niż skandalem. Mecz szóstej ligi, w którym Scunthorpe grało z Buxton, został anulowany na kilkadziesiąt sekund przed końcem. Powód jest kuriozalny.
O sprawie sprzed kilku dni poinformował "Daily Mail". Buxton prowadziło 2:1 w wyjazdowym meczu National League North ze Scunthorpe po golach Alexandra McBurniego i Maxa Hunta. Rywale zdołali odpowiedzieć jedynie bramką Richiego Bennetta.
W szóstej minucie doliczonego do drugiej połowy czasu gry zebrani na stadionie usłyszeli ze strony sędziego gwizdek. Wszyscy myśleli, że sędzia zakończył spotkanie, lecz okazało się, że arbiter nie odgwizdał końca meczu, a zadecydował o... jego odwołaniu.
Sędzia postanowił podjąć taką decyzję z powodu okropnej pogody. Nad Glanford Park przeszła sporych rozmiarów ulewa. W związku z tym na murawie odłożyły się ogromne ilości wody, przez co w końcowych minutach gra miała być niemal niemożliwa.
Kibice Buxton są wściekli po decyzji ligi, która zdecydowała, że spotkanie ze Scunthorpe musi zostać całkowicie powtórzony. Nie dość bowiem, że piłkarze gości prowadzili w starciu z faworytem, to dodatkowo grali w osłabieniu. Decyzja National League jest jednak nieodwołalna.
- Po anulowaniu z powodu niekorzystnej pogody meczu National League North: Scunthorpe - Buxton ustalono, że spotkanie zostanie przełożone w całości. Sprawa została dokładnie przeanalizowana, a jej rozstrzygnięcie jest zgodne z regulacjami National League i reakcjami na wcześniejsze podobne zdarzenia - napisano w zamieszczonym w mediach społecznościowych komunikacie.
Niezadowolony z rozstrzygnięcia okazał się również menedżer Scunthorpe, Jimmy Dean. Anglik stwierdził, że zawodnicy powinni byli opuścić murawę wcześniej, tylko gdy zaczął padać deszcz. Z kolei rozjemca widowiska przed odwołaniem meczu powinien był jego zdaniem spokojnie poczekać, aż boisko wyschnie.
Buxton zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli. Gdyby spotkanie zakończyło się wynikiem z boiska, drużyna mogłaby awansować nawet na szóstą pozycję w tabeli. Z kolei Scunthorpe nawet po porażce pozostałoby na drugiej lokacie. Drugi termin rozegrania spotkania między zespołami na razie nie został ujawniony.