Niewiarygodny samobój reprezentanta Brazylii. Pogrążył drużynę kuriozalnym zagraniem [WIDEO]

W piątek rozgrywano spotkania 11. kolejki Saudi Pro League. Hitowym meczem było starcie Al-Hilal z Al-Ahli. W składzie gospodarzy znaleźli się Sergej Milinković-Savić, Aleksandar Mitrović czy Ruben Neves, zaś w ekipie gości wystąpili m.in. Roberto Firmino, Riyad Mahrez i Allan Saint-Maximin.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli faworyzowanej ekipy gospodarzy. Wynik starcia po świetnym zagraniu Kalidou Koulibaly'ego otworzył Milinković-Savić. Al-Hilal po kilkunastu minutach miało okazję na kolejnego gola, lecz Mitrović nie wykorzystał rzutu karnego. Zrehabilitował się jednak w 37. minucie.

W drugiej połowie kibice oglądali z kolei dwie bramki zdobyte przez graczy Al-Ahli. W 58. minucie Allan Saint-Maximin zdobył bramkę kontaktową na 2:1. Z kolei pod koniec podstawowego czasu gry piłkę do siatki głową skierował Roger Ibanez. Nie była to jednak bramka Bono, a... Edouarda Mendy'ego.

24-letni obrońca reprezentacji Brazylii chciał zgrać futbolówkę do byłego golkipera Chelsea. Piłka przeleciała jednak obok zaskoczonego zaistniałym obrotem spraw Senegalczyka i powoli wturlała się do jego bramki. Gdy Ibanez zdał sobie sprawę z fatalnego błędu, padł na murawę.

Podczas rywalizacji Al-Hilal z Al-Ahli nie padło już więcej goli. Dzięki zwycięstwu 3:1 gospodarze umocnili się na pozycji lidera saudyjskiej ekstraklasy. Podopieczni Jorge Jesusa zgromadzili 29 punktów. Z kolei zespół piątkowych gości ma o pięć oczek mniej i zajmuje obecnie piątą lokatę w tabeli.