Obejrzał... tysiąc meczów z rzędu. Niewiarygodny wyczyn polskiego dziennikarza. "Legenda"

Zdarzają się sytuacje, w których kibice pojawiają się na wszystkich meczach ulubionej drużyny w danym sezonie, uczęszczając zarówno na domowe, jak i wyjazdowe spotkania. Rzadkiej sztuki dokonał jednak założyciel "90minut.pl", Paweł Mogielnicki.

Dziennikarz pojawił się na tysiącu oficjalnych meczów Legii Warszawa z rzędu. Jak przyznał na Twitterze, rozpoczął serię przeszło 21 lat temu, 15 marca 2002 roku. Z kolei tysięczne spotkanie wypadło w ubiegłą niedzielę, kiedy "Wojskowi" mierzyli się z Górnikiem Zabrze.

Paweł Mogielnicki odpowiedział na pytania internautów związane z okazałą serią. Opowiedział m.in. o spotkaniach zespołu, na które najtrudniej było mu się dostać.

- Polkowice. Zatrzymała nas policja i nie chciała puścić. Dojechaliśmy dopiero w 75. minucie. Były też przygody z Lubinem (zepsute auto) i Poznaniem (kraksa z udziałem pociągu). [W trakcie pandemii - przyp. red.] mieli grać Lech - Legia bez widzów i bez prasy, ale się udało. Miałem przygotowane plany B - wyznał redaktor.

- Coś tam się zdarzyło. Na szczęście ligowi planiści stanęli na wysokości zadania i ustawili pewien mecz Cracovia - Legia na piątek, bo w sobotę moja siostra brała ślub. Oczywiście w razie czego dotarłbym i tu, i tu. Najwyżej trzeba byłoby wynająć śmigłowiec - z humorem skomentował kwestię opuszczonych uroczystości rodzinnych.

- Legenda - skomentował w mediach społecznościowych osiągnięcie redaktor naczelny Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk.

W trakcie serii Legia rozegrała mecze w dziewięciu rozgrywkach, do których oprócz PKO BP Ekstraklasy oraz Pucharu Polski można zaliczyć Puchar Ekstraklasy czy... Intertoto. Redaktor zwiedził w ciągu 21 lat i 193 dni 39 krajów, a najczęstszymi rywalami "Wojskowych" w tym okresie były drużyny Lecha Poznań i Wisły Kraków.