Nikt nie może zatrzymać Polaka. Kolejny mecz z golem [WIDEO]

Piotr Parzyszek przez lata tułał się po zagranicznych ligach. W ostatnich latach reprezentował barwy Frosinone, Leganes, FC Emmen czy RWD Molenbeek.

W trakcie letniego okna transferowego 32-letni Polak przeniósł się do fińskiej ekstraklasy. Podpisał umowę z KuPS, gdzie prezentuje cudowną dyspozycję.

Napastnik wręcz imponuje skutecznością. Po niedzielnym meczu z HJK Helsinki ma na koncie osiem goli i dwie asysty w 15 występach. W tym spotkaniu także dołożył bowiem bramkę.

Kilka minut po przerwie Ricardo Friedrich wyszedł z bramki i sfaulował Boba Armaha. Sędzia pokazał mu żółtą kartkę i postanowił podyktować rzut karny.

W 57. minucie "jedenastkę" wykorzystał Parzyszek. Zrobił to z potężną precyzją. Umieścił piłkę w siatce tuż przy słupku. Było wówczas 2:1.

Był to szósty mecz Parzyszka z golem z rzędu. Wcześniej 32-letni Polak zdobył bramki w spotkaniach z Seinaejoki, Gnistanem, Interem Turku oraz dwóch starciach z Ilvesem Tampere.

Ostatecznie starcie zakończyło się wynikiem 3:1. KuPS jest liderem tabeli grupy mistrzowskiej fińskiej ekstraklasy, zaś HJK Helsinki zajmuje piąte miejsce.