Nowe informacje po śmierci polskiego bramkarza. Prokuratura ujawnia

Nowe informacje po śmierci polskiego bramkarza. Prokuratura ujawnia
Źródło: Facebook / Wisłok Wiśniowa
W niedzielę zmarł 30-letni golkiper Dawid Kaszuba. Prokuratura zareagowała na nieprawdziwe doniesienia o śmierci wychowanka Stali Rzeszów.
Dawid Kaszuba rozpoczynał profesjonalną karierę w Stali Rzeszów. W kolejnych latach przywdziewał trykoty Izolatora Boguchwała, Sokoła Kolbuszowa Dolna oraz KS-u Dąbrówki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Znaczną część kariery 30-latek spędził w Wisłoku Wiśniowa. W jego barwach rozpoczął też obecny sezon. W trwającej kampanii zanotował dwa występy w IV lidze podkarpackiej.
Niestety, były to jego ostatnie występy. W sobotę golkiper zniknął pod wodą w Jeziorze Solińskim, w pobliżu Wyspy Skalistej. Nazajutrz wyłowiono zaś jego ciało. Szczegóły TUTAJ.
Po tragedii w internecie pojawiły się spekulacje, według których Kaszuba celowo wskoczył do wody. Bramkarz rzekomo chciał się ochłodzić. Zaprzeczyła jednak temu prokuratura.
- Absolutnie zaprzeczam, że to był celowy skok do wody. Te informacje zdecydowanie nie polegały na prawdzie. Nie wiem, skąd się wzięły. To był przypadkowy upadek z wysokiego brzegu. Nieszczęśliwy wypadek - przekazała Justyna Radzik-Czuba z Prokuratury Rejonowej w Lesku w rozmowie z WP SportoweFakty.
Lokalna policja także potwierdziła, że mężczyzna osunął się z urwiska, a świadkiem wypadku była jego partnerka. Prokuratura nie będzie więc wszczynała dalszego postępowania.
Po rozpoczęciu rozgrywek Wisłok Wiśniowa plasuje się na 17. miejscu w podkarpackiej IV lidze. Nie ma punktów na koncie. Uległ Ekoballowi Sanok 0:3 oraz JKS-owi Jarosław 1:6.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 18:20
Źródło: WP SportoweFakty

Przeczytaj również