Nowe wieści ws. Radomiaka. Lekarz zespołu pracuje także w innym polskim klubie [NASZ NEWS]

Sytuacja w Radomiaku odbiła się szerokim echem w środowisku piłkarskim. Jak poinformowali niedawno dziennikarze "WP Sportowych Faktów", w klubie pracuje rumuński lekarz, który nie ma uprawnień do wykonywania swojego zawodu w Polsce. Mowa o Alexandru Buzie, dlatego klub we wniosku licencyjnym zgłosił Jacek Mikołajuka.

Okazuje się, że polski lekarz pełni podobną funkcję w innej drużynie, a konkretnie w Zniczu Pruszków. O tym poinformował Tomasz Włodarczyk w programie "Pogadajmy o Piłce".

- Łatwo wygooglować, że Jacek Mikołajuk pełni praktykę w Warszawie i jej okolicach, więc to też pewnie komplikuje, żeby był na co dzień w klubie. Mało tego - Radomiak w nowym wniosku licencyjnym też nie wpisał Alexandru Buzy, a innego polskiego lekarza. Zakładam, że też Jacka Mikołajuka - powiedział.

- Co się okazuje? Mikołajuk nie jest lekarzem jedynie Radomiaka, bo pełni także tę funkcję w Zniczu Pruszków, o czym donieśli nam ludzie z Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jak się do tego odnieść? Do takiego kombinowania, że lekarze są po prostu podstawiani do wniosków licencyjnych? - zapytał.

Wojciech Cygan, przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa i wiceprezes PZPN-u, odniósł się do całej sprawy.

- Wierzę, że komisja licencyjna wyjaśni tę sytuację. Przyznam szczerze, że funkcję 12 lat w piłce klubowej i staram się wiedzieć, kto jest lekarzem w klubie, w którym pracuje i kto widnieje we wniosku. Dziwię się, że w innych klubach to tak nie funkcjonuje - ocenił Cygan.

Cytowany fragment od [45:25]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.