Nowy kadrowicz w szoku po powołaniu. "Nie spodziewałem się"

Po raz kolejny Michał Probierz pominął Kamila Grabarę. Tym razem zamiast bramkarza Wolfsburga nominację dostał Mateusz Kochalski. Sam był tym faktem bardzo zaskoczony.

- Szczerze przyznam, że nie spodziewałem się powołania. Przed chwilą dostałem telefon od Andrzeja Dawidziuka i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jestem w pozytywnym szoku i bardzo się cieszę, że dostałem to powołanie - powiedział Kochalski.

- Trener Dawidziuk odzywał się do mnie dość regularnie, ale jeśli chodzi o to powołanie, to był to pierwszy kontakt w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Nie spodziewałem się tego, ale to super wyróżnienie - przyznał.

Z Kanałem Sportowym rozmawiał także Oskar Repka. Piłkarz GKS-u Katowice nie może się doczekać pierwszego treningu pod okiem selekcjonera.

- To wielka duma, znaleźć się z takimi zawodnikami wśród powołanych. Teraz będę miał okazję zaprezentować się na boisku. To weryfikuje. Jestem zniecierpliwiony i czekam do poniedziałku - stwierdził Repka.

- Już wczoraj zadzwonił do mnie trener Probierz i poinformował o powołaniu. Mój trener w klubie także wiedział o sytuacji i dostałem od niego gratulacje - dodał.