Nowy lider Fortuna 1 Ligi! Szóste zwycięstwo z rzędu, nie ma mocnych na Arkę Gdynia [WIDEO]

O kolejne, ósme już licząc Puchar Polski zwycięstwo z rzędu piłkarze Arki pojechali walczyć do Sosnowca z Zagłębiem, "czerwoną latarnią" ligi. Goście byli faworytem tego spotkania, ale kilka dni wcześniej rozegrali ponad 120 minut pucharowego starcia z Polonią Bytom. Można było się więc spodziewać niełatwej przeprawy dla drużyny Wojciecha Łobodzińskiego.

I faktycznie, od samego początku Arka miała problemy. Już w 2. minucie Zagłębie strzeliło gola na 1:0 - były obrońca gdynian Marcel Ziemann zszedł do środka i uderzył sprzed pola karnego prawą nogą, nie dając szans Pawłowi Lenarcikowi.

"Arkowcy" szybko starali się odpowiedzieć, lecz kilka dobrych interwencji zanotował bramkarz Mateusz Kos. W końcu jednak skapitulował, gdy w 25. minucie mocno na jego bramkę huknął Karol Czubak. Golkiper popełnił błąd, bo choć interweniował na linii bramkowej, to zrobił to tak niefortunnie, że piłka ostatecznie ją przekroczyła. Zrobiło się 1:1.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, choć obie strony miały okazje strzeleckie. Mecz był bowiem pełen błędów w defensywie. Lenarcik i Kos robili jednak swoje, były też uderzenia niecelne.

W drugiej odsłonie poziom spotkania się obniżył. Gra się nie kleiła, Arka długo nie potrafiła zagrozić bramce Zagłębia, to gospodarze wyglądali na zespół mogący tutaj pokusić się o niespodziankę. Zmieniło się to dopiero w ostatnim kwadransie, gdy pojawiły się konkrety w ofensywie ze strony gości.

Rozpędził się najlepszy ostatnimi czasy zawodnik Arki, Olaf Kobacki. I to po jego akcji gdynianie wreszcie dopięli swego, trafiając na 2:1. W 89. minucie Kobacki ograł rywala, wpadł w pole karne i wyłożył piłkę Czubakowi, a ten ustrzelił dublet.

Gospodarze szukali jeszcze szans na wyrównanie m.in. po rzucie rożnym, ale zamiast tego dostali jeszcze jeden cios od przeciwników. W doliczonym czasie gry, po kontrze, Kobacki został sfaulowany w "szesnastce", a rzut karny na gola zamienił Michał Marcjanik.

Arka wygrała zatem 3:1 i objęła prowadzenie w tabeli Fortuna 1 Ligi. Ekipa znad morza ma 29 punktów, o 2 więcej od drugiej Odry Opole i o 3 od trzeciej Lechii Gdańsk. A już 24 listopada Derby Trójmiasta na ligowym szczycie - Arka zagra z Lechią w pojedynku drużyn, które ostatnio są w doskonałej formie. Zapowiada się wyborne widowisko!