Nowy piłkarz Arsenalu odpalił rakietę! Zmiana na szczycie Premier League [WIDEO]

Wrześniowa przerwa na kadrę dobiegła końca, a to oznaczało tylko jedno - Arsenal mógł podjąć próbę powrotu na zwycięską ścieżkę. Dwa tygodnie temu zespół Mikela Artety przegrał z Liverpoolem 0:1.

W sobotę rywalem drużyny z Londynu było Nottingham Forest. Zgodnie z przewidywaniami od pierwszych minut pełną kontrolę nad przebiegiem meczu starał się mieć Arsenal. Świetnie funkcjonująca defensywa rywali skutecznie odcinała od podań linię ataku "Kanonierów".

Zaraz po upływie pierwszego kwadransa sytuacja faworyta uległa nagłej komplikacji. Bolesnej kontuzji barku doznał Martin Odegaard. Norweg padł na murawę po groźnym wślizgu... kolegi z drużyny, Jurriena Timbera. Chwilę później opuścił boisko, o czym więcej pisaliśmy już TUTAJ.

Mimo braku lidera stroną wyraźnie groźniejszą wciąż był Arsenal. W 32. minucie poskutkowało to trafieniem na 1:0. Na listę strzelców po pięknym uderzeniu z dystansu wpisał się Martin Zubimendi. Hiszpan zebrał piłkę po wybiciu z rzutu rożnego i kropnął nie do obrony.

Zespół trenera Artety nie zwolnił tempa i przy lepszym wykończeniu mógł prowadzić 3:0. Najpierw prosto w bramkarza uderzył Mikel Merino. W doliczonym czasie gry dogodnej sytuacji nie wykorzystał Viktor Gyokeres. Strzał reprezentanta Szwecji wylądował na słupku.

Druga połowa meczu nie mogła rozpocząć się lepiej dla Arsenalu. Nie minęła nawet minuta, a z gola cieszył się Gyokeres. Akcję zaczął Riccardo Calafiori, a napastnik gospodarzy otrzymał znakomite podanie z bocznego sektora boiska od Eberechiego Eze, po czym bez najmniejszych problemów podwyższył na 2:0.

Nottingham Forest nie złożyło broni i do końca walczyło o odrobienie strat. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Chris Wood. Piłka po jego uderzeniu trafiła jednak tylko w poprzeczkę.

Trzeciego gola strzelił za to Arsenal. W 79. minucie swoją drugą w tym meczu bramkę zdobył Zubimendi. Hiszpan przypieczętował triumf Arsenalu nad Nottintham Forest 3:0. Zespół Mikela Artety wskoczył na pozycję lidera Premier League.