Nowy piłkarz Jagiellonii: Liga polska jest lepsza od austriackiej

Słowak po zakończeniu bieżącego sezonu opuści austriacki SKN St. Poelten i zostanie nowym podopiecznym trenera Ireneusza Mamrota.

- Regularnie występowałem jedynie w trzecioligowych rezerwach. Kilka razy zasiadłem na ławce rezerwowych, ale nie doczekałem się debiutu w austriackiej Bundeslidze. Po kilku treningach wezwał mnie szkoleniowiec. Myślałem, że powie mi o swojej wizji, przekaże uwagi. Tymczasem dowiedziałem się, że u niego na pewno nie zagram - ujawnił Adamec.

- Powiedział, że chce stawiać na młodych Austriaków, a ja jestem Słowakiem. Po prostu trenowałem z pierwszym zespołem, zbierałem doświadczenia oraz grywałem w rezerwach. Na występy w Bundeslidze nie miałem jednak szans. Nagle spadła taka niezrozumiała decyzja. Trudno było mi się z nią pogodzić - stwierdził 19-letni pomocnik.

- Wydaje mi się, że w Polsce poziom ligi jest wyższy. Na pewno Ekstraklasa jest świetnie pokazywana. Nowe stadiony, atrakcyjnie przeprowadzane transmisje. Tutaj gra jest bardzo fizyczna, trzeba włożyć dużo zdrowia w każde spotkanie i mocno się napracować, aby wywalczyć punkty - podkreślił Słowak.

- Liga austriacka została zdominowana przez trzy, może cztery kluby. Ton rywalizacji nadają Red Bull Salzburg, oraz wiedeńskie Austria i Rapid. Pozostałe drużyny stanowią jedynie tło. W Polsce każdy może wygrać z każdym i nawet potentaci muszą się mocno napracować, aby ograć teoretycznie słabszych rywali. To sprawia, że liga jest atrakcyjna i w każdym spotkaniu wiele się dzieje - podsumował Adamec.