"Oblano go substancją chemiczną". Skandal w sklepie klubu PKO BP Ekstraklasy

"Oblano go substancją chemiczną". Skandal w sklepie klubu PKO BP Ekstraklasy
Kasia Dzierzynska / pressfocus
W oficjalnym sklepie polskiego klubu doszło do skandalicznej sytuacji. Został on oblany substancją chemiczną.
Pierwsza runda trwającego sezonu była w wykonaniu Widzewa Łódź fatalna. Zespół Igora Jovicevicia z dorobkiem 20 punktów okupuje 15. lokatę, znajdując się tuż na strefą spadkową.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po rozpoczęciu przerwy "Czerwona Armia" ogłosiła w social mediach zakontraktowanie nowego zawodnika. Jej szeregi zasili Lukas Lerager, który odejdzie z duńskiej Kopenhagi.
Na profilach Widzewa pojawiają się nie tylko pozytywne wieści. W czwartek na portalu X poinformowano o skandalu, do którego doszło w klubowym sklepie.
Oficjalny sklep w Galerii Łódzkiej został oblany substancją chemiczną. W trakcie zajścia nie ucierpiał żaden z pracowników oraz klientów. Z uwagi na zaistniałą sytuację punkt sprzedażowy został tymczasowo zamknięty.
- W czwartek, 18 grudnia pomieszczenie, w którym ulokowano "Widzew Store" - Oficjalny Sklep Widzewa Łódź w Galerii Łódzkiej, oblano substancją chemiczną. W efekcie sprzedaż w punkcie handlowym została wstrzymana. Informujemy, że żaden z pracowników oraz klientów obecnych na miejscu nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Trwa szacowanie strat oraz dokonywane są niezbędne prace, które umożliwią wznowienie działania sklepu - brzmiało oświadczenie Widzewa.
- Widzew Łódź stanowczo potępia wszelkie akty wandalizmu. Żaden incydent lub działanie niezgodne z prawem nie zmieni strategii klubu, która zakłada otwieranie kolejnych punktów sprzedażowych na terenie naszego miasta oraz regionu - dodał Widzew.
Filip - Węglicki
Filip WęglickiDzisiaj · 08:09
Źródło: Widzew Łódź

Przeczytaj również