Od tego zależy transfer Kiwiora. Arsenal dogadał się z Porto, Romano przekazał szczegóły

W tym tygodniu FC Porto złożyło nową ofertę za polskiego obrońcę. Jest skłonne zapłacić 26 milionów euro (więcej TUTAJ). Jak informowaliśmy, Kiwior czeka na zgodę na wylot do Portugalii (więcej TUTAJ).

Jak podkreśla Fabrizio Romano, Portugalczycy doszli do wstępnego porozumienia z Arsenalem. Wszystko zależy jednak od tego, czy "Kanonierzy" zdołają pozyskać nowego stopera w miejsce Polaka.

- Kiwior uzgodnił już warunki kontraktu z FC Porto. Portugalczycy są skłonni spełnić żądania Arsenalu, do ustalenia pozostały tylko drobne szczegóły. Porozumienie między klubami zostało praktycznie zawarte - piłkarz ma kosztować 26 milionów euro - powiedział Romano.

- Kiwior czeka na podróż do Portugalii, bo ten transfer zależy od tego, czy Arsenal sprowadzi nowego środkowego obrońcę. Chcą kupić Piero Hincapie z Bayeru Leverkusen - dodał.

- Jeśli "Kanonierzy" dojdą do porozumienia ws. tego transferu w ciągu najbliższych godzin, są ogromne szanse na to, że Kiwior wyleci do Portugalii i zostanie nowym zawodnikiem Porto - podkreślił.

- Arsenal wydał tego lata duże pieniądze. Pozostaje pytanie, czy teraz będzie mógł zapłacić kolejne 55-60 milionów euro, czy spróbuje innej formuły transferu. Londyńczycy starają się o wypożyczenie z obowiązkiem wykupu, aby zacząć płacić za Hincapie dopiero w 2026 roku. To mogłoby być dobre także dla Bayeru Leverkusen, który tego lata sprzedał już wielu piłkarzy - zakończył.