Odrzucił powołanie do kadry Włoch, teraz dał przedziwny wywiad. Niebywałe
Federico Chiesa znajduje się na językach. W ostatnim czasie odmówił przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Włoch. Na tym nie koniec - media społecznościowe obiegły fragmenty jego przedziwnego wywiadu.
Ostatnie miesiące w karierze Federico Chiesy należy nazwać zaskakującymi. 28-latek gra bardzo mało, jednak gdy pojawia się na boisku, potrafi mieć przebłyski dobrej formy.
Włoch wystąpił we wszystkich rozgrywkach w 12 spotkaniach, w których rozegrał 344 minuty. W tym czasie zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty.
Chiesa zapracował swoją grą na uznanie selekcjonera Gennaro Gattuso. 47-latek zdecydował się powołać go na listopadowe mecze, jednak piłkarz odmówił przyjazdu na zgrupowanie, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Decyzja 28-latka nie była jedynym powodem, dla którego w ostatnim czasie zrobiło się o nim głośno. Szerokim echem odbił się również jego przedziwny wywiad udzielony stacji Sky Sports.
Chiesa podczas programu Saturday Social znalazł się w ogniu pytań zadanych przez kibiców w mediach społecznościowych. Na niektóre z nich pozostał niewzruszony i odpowiadał w zaskakujący sposób.
- Czy ananas na pizzy jest akceptowalny? - brzmiało jedno z pytań.
- Nie obchodzi mnie to - rzucił Chiesa.
- Czy można pić cappuccino po dwunastej? - dopytywał dziennikarz.
- Nie obchodzi mnie to - powtórzył swoją odpowiedź 28-latek.
- Gdybym przyszedł do ciebie do domu, jaka byłaby twoja popisowa potrawa? - zapytał dziennikarz.
- Nie przychodź do mojego domu - odpowiedział krótko Włoch.