Ole Gunnar Solskjaer nie boi się zwolnienia z Manchesteru United. "Zasialiśmy ziarno, drzewo rośnie"

O zwolnieniu Solskjaera mówi się po porażce Manchesteru United z Basaksehirem w Lidze Mistrzów. I tak w eurpejskich pucharach sytuacja "Czerwonych Diabłów" jest lepsza niż w lidze. W niej w sześciu meczach uzbierały tylko siedem punktów.

Nie może zatem dziwić, że angielskie media rozpisują się o możliwym zwolnieniu Solskjaera. Ten twierdzi jednak, że nie jest zaniepokojony swoją sytuacją.

- Z klubem rozmawialiśmy o długoterminowych planach. Zasialiśmy ziarno, drzewo rośnie - ocenił Solskjaer.

- Cały czas mam wsparcie Manchesteru United. Klub musi patrzeć szerzej, a nie reagować na jeden czy dwa wyniki. Zawsze jest na nas presja, ale grałem na Old Trafford i nauczyłem się, ja sobie radzić w trudnych czasach - dodał Norweg.

Media widzą dwóch kandydatów do pracy na Old Trafford - przede wszystkim Mauricio Pochettino, ale też Juliana Nagelsmanna. W przeszłości z Manchesterem United łączono też od dawna bezrobotnego Massimiliano Allegriego.

Kolejnym ligowym rywalem "Czerwonych Diabłów" będzie Everton. Mecz odbędzie się w sobotę. Początek gry o 13:30.