Ole Gunnar Solskjaer uderzył w byłych graczy Manchesteru United. "Wolę mieć w składzie dziury niż dupków"

Solskjaer został trenerem Manchesteru United w grudniu 2018 roku. Choć drużyna pod jego wodzą przeżyła wiele upadków, to przez zawieszeniem rozgrywek zdawała się podążać we właściwym kierunku. Norweg nie ma wątpliwości, że miały na to wpływ dokonane przez niego zmiany w kadrze zespołu.

- Wolę mieć w składzie dziury niż dupków - stwierdził Solskjaer.

- Osobowość jest bardzo ważna, bo uprawiamy sport zespołowy. Chcemy, żeby piłkarze mieli ego, ale jednocześnie byli w stanie dostosować się do drużyny. W marcu zeszłego roku zawodnicy byli zmęczeni fizycznie i psychicznie. Zaczęli myśleć negatywnie. Nie podobało mi się wiele rzeczy, ale z rozwiązaniem niektórych trzeba było poczekać do lata. Czuję, że teraz wreszcie w drużynie nie mamy żadnego "zgniłego jabłka". Kiedy wygrywasz, to wszystko staje się łatwe. W trudnych chwilach można zobaczyć, kto ma odpowiednią mentalność - dodał Norweg.

Solskjaer nie wymienił żadnych nazwisk, ale media są przekonane, że chodzi mu m.in. o Romelu Lukaku i Alexisa Sancheza. Obaj przed obecnym sezonem przenieśli się z Manchesteru United do Interu Mediolan.

"Czerwone Diabły" zajmują obecnie piąte miejsce w tabeli Premier League. Do czwartej Chelsea tracą tylko trzy punkty.