"On nie rozumie polskiej rzeczywistości". Roman Kołtoń skrytykował byłego reprezentanta

Kilka dni temu Radosław Michalski odniósł się do tematu związanego z dyrektorem sportowym reprezentacji Polski. Pracownik PZPN-u skomentował sytuację dot. Grzegorza Mielcarskiego.

- On raczej nie będzie w sztabie Fernando Santosa. Oczekiwał większych kompetencji niż prezes chciał mu dać - powiedział Michalski w "Hejt Parku" na Kanale Sportowym.

Do tych słów odniósł się w "International Level" Roman Kołtoń, dziennikarz "Prawdy Futbolu".

- Nie rozumiem problemu z Grzegorzem Mielcarskim. Znają się goście, ufają sobie. Jeśli Santos go chce, to pierwsze, co bym zrobił, to dałbym mu Mielcarskiego. Co za problem? Rola jest nieważna. Możesz go nazwać: kierownik, koordynator. To nie ma znaczenia - powiedział.

- Nie rozumiem w ogóle Michalskiego, jego publicznej wypowiedzi. Gość, członek zarządu, wychodzi i nie rozumie problemów Santosa. Cenię sobie możliwość publicysty, ale nie na zasadzie złośliwości, a wyjaśnienia problemu - kontynuował.

- Czy Michalski rozumie polską rzeczywistość? Moim zdaniem nie. Santos potrzebuje dwóch-trzech ludzi - podsumował Kołtoń.

Cytowany fragment od [53:29]: