On oszalał? Celowo uderzył piłkarza, a później... to [WIDEO]

Transport United zremisowało z Royal Thimphu College 1:1 w niedzielnym meczu ligi bhutańskiej. Pod koniec pierwszej połowy spotkania doszło do absurdalnej sytuacji.

W pierwszej minucie doliczonego czasu o piłkę walczyli Jigme Namgyel z TFC oraz Kalden Choeda z Transport United. Szybko przeistoczyło się to w konflikt, za co obaj zawodnicy zostali ukarani czerwonymi kartkami.

Szczególnie Choeda nie mógł powstrzymać emocji. 25-latek został odesłany z boiska za kopnięcie Namgyela przy próbie odbioru piłki, a wracając do szatni podszedł do gracza TFC i uderzył go w głowę. Chwilę później rozpętała się awantura, do której dołączyli inni zawodnicy i członkowie sztabów.

To nie był jednak koniec. Choeda, odprowadzany do szatni przez jednego z kolegów, postanowił także "pozdrowić" kibiców. Wystawił więc w stronę trybun środkowy palec.

W drugiej połowie Transport United był blisko trzeciej ligowej porażki z rzędu, lecz w ostatnich minutach zdołał wyrównać stan spotkania na 1:1. Pojedynek skończył się więc podziałem punktów.