Ostre słowa piłkarza o kibicach byłego klubu. Nie wytrzymał. "Co zrobicie, gdy wasze dzieci zostaną porwane"

W sobotę Hamas, czyli organizacja palestyńska wystrzeliła w stronę Izraela tysiące rakiet. W ten sposób rozpoczął się największy od wielu lat szturm na to państwo.

Ze względu na panujące w Izraelu niebezpieczeństwo na opuszczenie tego kraju zdecydował się m.in. Patryk Klimala. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Podczas spotkania Celticu z Kilmarnock do sytuacji panującej na Bliskim Wschodzie odnieśli się kibice mistrza Szkocji. Na trybunach pojawiły się transparenty z napisami "Wolna Palestyna" i "Zwycięstwo ruchu oporu". Incydent z udziałem fanów uznanego klubu spotkał się ze sporą krytyką w sieci.

Głos na temat zaistniałej sytuacji zabrał były piłkarz Celticu, Nir Bitton. Reprezentant Izraela jest obecnie graczem Maccabi Tel Awiw. Przed dziewięć lat bronił jednak barw ekipy z Glasgow. Na jego profilu w mediach społecznościowych pojawił się ostry wpis dotyczący wydarzeń na trybunach.

- Wspieranie organizacji terrorystycznej, która dumnie świętuje mordowanie rodzin, jest absolutnym szaleństwem. Żenujące – stwierdził Bitton za pośrednictwem Instagrama.

- Większość z was nawet nie wie, gdzie leży Izrael. Nie macie pojęcia o tym konflikcie, a mimo to zachowujecie się tak, jakbyście wiedzieli wszystko. Jako ojciec trójki dzieci chcę zobaczyć, co zrobicie, gdy wasze niewinne dzieci zostaną porwane i zamordowane na waszych oczach. Przestańcie ulegać praniu mózgów. Uczcie się faktów! Nigdy nie milczałem i zawsze będę wspierał Izrael - dodał.

Nir Bitton występował w Celticu w latach 2013-22. W tym czasie rozegrał 271 spotkań, zdobył w nich 15 bramek oraz zanotował 16 asyst.