Ostre słowa Urbana. Tak ocenił debiutanta. "Za łatwo dostać się do reprezentacji"
Jan Ziółkowski jest jednym z dwóch zawodników, którzy w meczu z Nową Zelandią dostali szansę debiutu w reprezentacji Polski. Jego występ surowo ocenił Jan Urban.
Stoper Romy po raz drugi dostał powołanie od Urbana, ale po raz pierwszy pojawił się na boisku w seniorskiej kadrze. W meczu z Nową Zelandią rozegrał pełne 90 minut.
Jan Urban po spotkaniu został zapytany o to, czy utalentowany stoper ma szansę zagrać od początku w meczu z Litwą. Selekcjoner był nadspodziewanie surowy.
Przyznał, że jego zdaniem obecnie jest zbyt łatwo przebić się do kadry. Chciałby mieć problem przy wysyłaniu powołań, musząc wybierać spośród większej liczby zawodników
- Jak słucham różnych opinii o zawodnikach, to wydaje mi się, że inaczej patrzymy na piłkę. Albo ja jestem surowy, albo wy zbyt łatwo oceniacie zawodnika, że wskoczył na ten poziom - powiedział Urban.
- Ja mam surowszą opinię nie tylko o Janku, ale ogólnie o zawodnikach. Wiem, ile trzeba mieć, żeby grać na dobrym poziomie reprezentacyjnym - dodał.
- Staram się zrozumieć tę sytuację i wydaje mi się, że często dzieje się tak dlatego, że jest tak mała rywalizacja. Nie ma aż takiej dużej grupy zawodników. Tego mi brakuje w naszej reprezentacji - zdecydowanie większej liczby zawodników. żebym ja miał większy problem, kogo powołać. Moim zdaniem w ostatnim czasie za łatwo można się dostać do reprezentacji - zakończył.