"Oszustwo i złodziejstwo". Wrze po karnym dla Rakowa

"Oszustwo i złodziejstwo". Wrze po karnym dla Rakowa
Grzegorz Misiak / pressfocus
Decyzja o przyznaniu rzutu karnego dla Rakowa w meczu z Legią budzi olbrzymie emocje. Krzysztof Stanowski określił decyzję Jarosława Przybyła mianem "złodziejstwa".
Do spornej sytuacji doszło w końcówce pierwszej połowy, gdy Legia prowadziła 1:0. W jej polu karnym o pozycję walczyli Zoran Arsenić i Petar Stojanović. Dla Przybyła podstawą do podyktowania jedenastki był fakt, że piłka spadła na rękę gracza gości.
Dalsza część tekstu pod wideo
Słoweniec nie miał pełnej kontroli nad sytuacją, bo stracił równowagę po starciu z rywalem. Sam miał duże pretensje do arbitra. Już w przerwie meczu przekonywał, że był faulowany. Ostrych opinii na temat decyzji Przybyła nie brakuje też w mediach społecznościowych.
- To nie jest kontrowersja, tylko oszustwo i złodziejstwo - napisał Krzysztof Stanowski.
Roman Kołtoń i Przemysław Langier przy okazji sytuacji z Częstochowy nawiązali do obecnego stanu Kolegium Sędziów. To od blisko trzech miesięcy pozostaje bez szefa. PZPN nie jest w stanie wybrać następcy Tomasza Mikulskiego, który podał się do dymisji.
- To nie kontrowersja. To… szachrajstwo? Głupota? Jak to określić, żeby nie obrazić?! Uwaga: brak szefa sędziów od prawie 3 miesięcy skutkuje skandalicznym sędziowaniem w Ekstraklasie. Przewodniczący PKS Tomasz Mikulski zrezygnował 24 czerwca - 88 dni temu! - napisał Kołtoń.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 22:39
Źródło: x

Przeczytaj również