"Oszustwo". W FC Barcelonie nie przebierają w słowach na temat Dembele. Ujawniono kulisy negocjacji

Dembele wkrótce formalnie pożegna się z FC Barceloną. Po aktywowaniu klauzuli odstępnego przejdzie do Paris Saint-German.

Dziennik "Sport" podkreśla, że kierownictwo Barcelony jest wściekłe na Dembele. Źródło zbliżone do Joana Laporty ma nawet określać wszystko, co wydarzyło się w ostatnich dniach, jako "oszustwo ze strony piłkarza i jego agenta".

Barcelona nie chciała odejścia Dembele. Klub na każdym kroku dawał mu do zrozumienia, że jest doceniany. Wielokrotnie pozytywnie na temat francuskiego skrzydłowego wypowiadał się Xavi.

Mistrzowie Hiszpanii chcieli przedłużyć kontrakt z Dembele. Zaproponowali mu umowę do połowy 2028 roku. 25-latek, co oczywiste, miał też otrzymać znaczącą podwyżkę.

Kontrofertę, którą przedstawił agent zawodnika Moussa Sissoko, osoby związane z Barceloną nazywają określają mianem "obraźliwej". Agent za przedłużenie kontraktu na pięć sezonów domagał się grubo ponad 100 mln euro.

Zdaniem klubu podpisanie umowy na takich warunkach byłoby po prostu nieopłacalne. Mogłoby też wywołać tarcia wewnątrz drużyny.