Oto baza Polski na EURO 2024? Zwolennikami są piłkarze, atutem spokojna okolica [ZDJĘCIA]

Nie opadł jeszcze kurz po zakończonej happy endem bitwie w Cardiff, a reprezentacja Polski, która w finałowym barażu ograła Walię, powoli szykuje się już na nadchodzące mistrzostwa Europy. Przynajmniej pod kątem organizacyjnym.

Jak udało nam się ustalić, biało-czerwoni w trakcie EURO 2024 będą stacjonowali w Bremie lub Poczdamie. Nadal nie zapadła ostateczna decyzja, ale ku drugiej z wymienionych opcji mają skłaniać się sami piłkarze, którzy woleliby bardziej ustronne miejsce, za które bez wątpienia można uznać brany pod uwagę czterogwiazdkowy Seminaris See Hotel w Poczdamie.

Poczdam to miasto we wschodnich Niemczech, położone 29 kilometrów od Stadionu Olimpijskiego w Berlinie, na którym podopieczni Michała Probierza zmierzą się w drugiej kolejce fazy grupowej z Austrią.

Zdecydowanie dalej reprezentanci Polski mieliby wówczas na spotkania z Holandią w Hamburgu (około 295 kilometrów) i Francją w Dortmundzie (około 460 kilometrów). Czy w razie awansu z grupy biało-czerwoni mogą wrócić do najbliżej położonego Berlina? Na pewno nie w 1/8 finału. Być może natomiast w ćwierćfinale lub… finale.

Reprezentacja Polski miałaby zamieszkać w czterogwiazdkowym hotelu Seminaris See Hotel. To obiekt położony nad jeziorem Templiner See. Do dyspozycji biało-czerwonych byłyby m.in. duży basen, sauna, siłownia czy ogród.

Już wcześniej miejsca swoich baz potwierdziło 21 reprezentacji. Całkiem niedaleko biało-czerwoni mieliby do grupowych rywali, czyli Austriaków. Oni zamieszkają bowiem w Berlinie. Francja ma stacjonować w Paderborn, natomiast Holandia w Wolfsburgu.

Gdy ostatni raz w Niemczech gościła wielka reprezentacyjna impreza, a były to mistrzostwa świata w 2006 roku, Seminaris See Hotel był natomiast bazą reprezentacji Ukrainy. Nasi sąsiedzi zajęli wówczas w grupie drugie miejsce, w 1/8 finału ograli Szwajcarię i odpadli dopiero w ćwierćfinale po rywalizacji z Włochami. Oni też, podobnie jak teraz Polacy, jedno grupowe spotkanie rozgrywali w pobliskim Berlinie.

Robert Lewandowski i spółka w Poczdamie mogą jednak nie tylko korzystać z uroków hotelu, ale też, a może przede wszystkim, przygotowywać się na piłkarskie zmagania. Trenować mieliby w SportPark Luftschiffhafen. Jak informuje oficjalna witryna UEFA - do dyspozycji jest tam teren o wielkości 74 akrów (około 30 hektarów), położony nad jeziorem Templiner See. Obiekt posiada nie tylko trawiaste boiska, ale też hale sportową czy kryty basen. W 2023 roku przeprowadzono całkowitą renowację ośrodka.

Jak można przeczytać na oficjalnej stronie internetowej SporPark Luftschiffhafen - w skład całej infrastruktury wchodzą nie tylko oświetlone boiska z naturalną nawierzchnią, ale też boisko ze sztuczną trawą. Na co dzień z dobrodziejstw ośrodka korzysta m.in. czołowy kobiecy klub piłkarski - Turbine Poczdam. To triumfator Ligi Mistrzów z 2010 roku.

Ostateczną decyzję dotyczącą bazy Polacy muszą natomiast podjąć najpóźniej 3 lub 4 kwietnia. 5 kwietnia mija bowiem termin rezerwacji obiektów. Wcześniej na miejsce ma natomiast udać się m.in. selekcjoner reprezentacji, Michał Probierz, który osobiście zadecyduje o wyborze bazy biało-czerwonych.

Reprezentacja Polski udział w EURO 2024 zainauguruje 16 czerwca. Zmierzy się wówczas z Holandią. Mecze z Austrią i Francją zaplanowano natomiast kolejno na 21 i 25 czerwca.

O bazie w Bremie, która również jest rozważana przez selekcjonera i Polski Związek Piłki Nożnej, więcej pisaliśmy TUTAJ.