Oto, co zrobił ojciec Yamala na meczu Barcelony. Musiała reagować ochrona [WIDEO]

W sobotnim meczu Realu Betis z FC Barceloną nie było miejsca na nudę. "Duma Katalonii" wygrała 5:3 po hat-tricku Ferrana Torresa oraz bramkach Roony'ego i Lamine'a Yamala (więcej TUTAJ).

Poczynania Blaugrany z trybun oglądał ojciec trzeciego z wymienionych zawodników, Mounir Nasraoui. Jak ujawnił Yago de Vega na antenie Cadena SER, 33-latek siedział blisko sektora gospodarzy i wszedł z nimi w konflikt.

Nasraoui miał głośno celebrować bramki (w tym także rzut karny strzelony przez swojego syna) i prowokować siedzących przy nim fanów Realu Betis. Monitorująca coraz bardziej napiętą sytuację na trybunach ochrona postanowiła zareagować.

Mundo Deportivo donosi, że ojciec Yamala został później przeniesiony w inne miejsce ze względu na napiętą atmosferę na trybunach. Otrzymał także mocną reprymendę od ochrony. De Vega zaznaczył z kolei, że sytuacja została opanowana, a emocje opadły.