Oto główny powód kryzysu Legii? Dlatego jest tak źle. "To ją zniszczyło"
Legia Warszawa znalazła się w potwornym kryzysie sportowym. O jego przyczynach mówiono w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki.
W sobotę Legia Warszawa musiała uznać wyższość Piasta Gliwice w meczu PKO BP Ekstraklasy. Stołeczny zespół przegrał 0:2. Bramki po stronie gospodarzy zdobyli Michał Chrapek i Jorge Felix. Kolejna strata punktów sprawiła, że były mistrz Polski znalazł się w strefie spadkowej.
Temat fatalnego okresu "Wojskowych" został poruszony w programie na kanale Meczyki. O przyczynach takiego stanu rzeczy wypowiedzieli się Jakub Polkowski oraz Mateusz Rokuszewski. W ich opinii do kryzysu doprowadziły fatalne decyzje podejmowane przez pion sportowy.
- To jest katastrofa, jeśli chodzi o zarządzanie klubem. Jeśli pozwalasz na odejście Edwarda Iordanescu, a nie masz przygotowanego następcy, myśląc, że Marek Papszun rozwiąże kontrakt z Rakowem, to wpływa to na ocenę pionu sportowego i osób zarządzających klubem. Trudno mieć większe pretensje do Inakiego Astiza - on nie chce być w tym miejscu. To miał być trener maksymalnie na dwa tygodnie - przyznał Jakub Polkowski.
Identyczne spostrzeżenie ma również Mateusz Rokuszewski. Jak przyznał, źle opracowany plan podziałał na "Wojskowych" wyniszczająco.
- Doświadczony pion sportowy powinien tworzyć plany na podstawie potencjalnego złego scenariusza, a nie na zasadzie "jakoś to będzie". To zniszczyło Legię w momencie, kiedy trzeba było znaleźć trenera. Postanowiono tymczasowo na Inakiego Astiza, spojrzano w terminarz, gdzie były mecze z Bruk-Betem, Lechią i Piastem i pomyślano, że nie będzie aż tak źle, biorąc pod uwagę też to, że liga jest wyrównana, a nowy trener nie będzie wchodził w okolicznościach klęski, tylko w sytuacji, która może być do odratowania - dodał Mateusz Rokuszewski.
- Zastanawiam się, skąd bierze się to, że Legia, która w ostatnich latach przeżyła mnóstwo niepowodzeń, cały czas nie może przygotować się na ten gorszy scenariusz, tylko żyje przeświadczeniem o potędze. Ta potęga funkcjonuje na różnych polach, bo - niezależnie od miejsca w tabeli - Legia jest największym polskim klubem, ale nie na poziomie sportowym - podsumował dziennikarz.
Kolejny mecz Legii Warszawa zaplanowano na czwartek. Drużyna prowadzona przez Inakiego Astiza zagra w Lidze Konferencji z Noah.
Oglądaj cały program na kanale Meczyki:
