Wiadomo, co z transferami Bayernu. Dyrektor wypalił wprost

Poprzednie okienko było dość pracowite dla działaczy z Allianz Areny. Musieli przebudować linię ataku po odejściach Kingsleya Comana czy Thomasa Muellera.

Do drużyny Vincenta Kompany'ego dołączyli Luis Diaz oraz Nicolas Jackson. Kolumbijski skrzydłowy z miejsca stał się kluczowym elementem linii ataku.

"Die Roten" w ostatnich miesiącach radzą sobie znakomicie. Zajmują pierwsze miejsce w Bundeslidze, mając aż dziewięć punktów przewagi nad Borussią Dortmund. W fazie ligowej Ligi Mistrzów plasują się na drugiej lokacie.

Niemieccy dziennikarze zastanawiali się, czy Bayern dokona transferów w zimowym okienku. Max Eberl podkreślił jednak, że wzmocnieniami będą zawodnicy, którzy wracają po wyleczeniu kontuzji. Mowa tu głównie o Jamalu Musiali i Alphonso Daviesie.

- Nie szukamy żadnego zawodnika z zewnątrz, bo mamy swój skład. Jasno zakomunikowaliśmy, że wracają kontuzjowani zawodnicy i są dla nas jak nowe nabytki. Oczywiście, że zimą można przygotować się na letnie okienko, ale w styczniu nie sprowadzimy żadnego nowego gracza - powiedział Eberl na ostatniej konferencji prasowej.

Bayern wróci do ligowych zmagań 11 stycznia. W pierwszym meczu drugiej rundy podejmie Wolfsburg.