Oto potencjalni rywale Polaków w barażach. Tak mogą wyglądać koszyki przed losowaniem

W Europie bezpośredni awans do przyszłorocznych mistrzostw świata uzyskają zwycięzcy dwunastu grup. Zespoły, które zajmą drugie miejsca, będą rywalizować w dwustopniowych barażach. Dołączą do nich cztery najwyżej sklasyfikowane reprezentacje w Lidze Narodów, które nie zajęły w swoich grupach 1. albo 2. miejsca.

Polacy wciąż mają szanse na bezpośredni awans, ale trzeba liczyć się z tym, że o przepustkę na mundial zagrają w barażach. Ich schemat jest bliźniaczy do tego, co spotkało nas choćby w eliminacjach do EURO 2024.

Uczestnicy baraży zostaną podzieleni na cztery koszyki. Na ich podstawie zostaną wylosowane pary półfinałowe - spotkają się w nich drużyny z koszyka pierwszego i czwartego oraz drugiego i trzeciego. Od razu poznamy też zestaw par w czterech finałach. Ich zwycięzcy wywalczą awans na mundial.

Do rozstrzygnięcia eliminacji jeszcze do dość daleko, ale warto śledzić sytuację drużyn kandydujących do gry w barażach. Po sobotnich meczach eliminacji do mistrzostw świata Polacy, którzy są na drugim miejscu w grupie, znajdują się w drugim koszyku. Mają szansę na awans do pierwszego - ich ranking jest tylko nieco słabszy od znajdującej się w nim reprezentacji Walii. Wszystko rozstrzygnie się w listopadzie.

Gdyby obecna sytuacja utrzymała się do końca eliminacji, Polacy w półfinale baraży zagraliby z drużyną z grona: Słowacja, Słowenia, Albania oraz Bośnia i Hercegowina. Najpoważniejszymi przeszkodami w ewentualnym finale mogliby być Włosi albo Turcy.

Na razie Polacy muszą po prostu wygrać z Litwą i zbliżyć się do zajęcia drugiego miejsca w grupie, a w listopadzie powalczyć o pierwszą pozycję z Holandią.