"Pakowanie się tam jest jak wchodzenie w g*wno". Polski dziennikarz mocno o pracy w FC Barcelonie

Jakub Kręcidło skomentował sytuację w FC Barcelonie. Polski dziennikarz jest zdania, że każdy szkoleniowiec, który podejmie się pracy na Spotify Camp Nou, będzie musiał stawić czoła niezwykle nieprzyjemnemu wyzwaniu.
Wiadomo już, że po zakończeniu sezonu 2023/24 Xavi rozstanie się z FC Barceloną. Hiszpan nie został zwolniony mimo klęski z Villarrealem (3:5), ale sam postanowił odejść latem. Tym samym "Blaugrana" ruszyła na poszukiwania następcy.
W gronie kandydatów wymieniano między innymi Roberto De Zerbiego, Thomasa Tuchela oraz Mikela Artetę. Niemiec oraz Hiszpan są jednak dalecy od opuszczenia Bayernu Monachium i Arsenalu, co opisywaliśmy TUTAJ.
Według katalońskich mediów najbardziej prawdopodobną opcją na ten moment jest wspomniany De Zerbi. Jakub Kręcidło, dziennikarz stacji Canal+Sport, uważa jednak, że każdy szkoleniowiec będzie miał w FC Barcelonie wyjątkowo ciężko.
- Barcelona to radioaktywne miejsce dla trenera. Z perspektywy trenera, który miałby przejść z zewnątrz, to FC Barcelona dalej jest ekscytująca (...), tak samo jak była ekscytująca dla piłkarzy, gdy przychodzili tam, gdy zespół był w kryzysie - wskazał.
- Kwestia życia w Barcelonie (...) to dalej działa jak magnes. Ale tak czysto rozsądkowo, to pakowanie się tam jest jak wchodzenie w g*wno - rzucił w Kanale Sportowym.
Obecnie "Blaugrana" zajmuje czwarte miejsce w tabeli La Liga. Strata do liderującej Girony wynosi 11 punktów przy jednym meczu rozegranym mniej. Kolejne spotkanie ekipy Xaviego zaplanowano na 31 stycznia, gdy zagra ona z Granadą.