Papszun niczym Urban. "Legia potrzebuje takiego szkoleniowca"

30 października Legia przegrała z Pogonią Szczecin i odpadła z Pucharu Polski. Dzień później klub oficjalnie potwierdził rozstanie z Edwardem Iordanescu. Jego tymczasowym następcą został Inaki Astiz. Pod wodzą Hiszpana "Wojskowi" zremisowali z Widzewem oraz przegrali z Celje i Bruk-Betem.

Włodarze z Łazienkowskiej szukają trenera na stałe. Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny Meczyki.pl,, że Legia prowadzi zaawansowane rozmowy z Markiem Papszunem. Szkoleniowiec Rakowa ma być chętny na objęcie drużyny z Warszawy. Na tę chwilę nie ma jednak wieści o porozumieniu między klubami. Kością niezgody pozostaje klauzula opiekuna "Medalików". O szczegółach przeczytacie TUTAJ.

Ewentualne dołączenie Papszuna do Legii jest szeroko komentowane. Marek Jóźwiak docenia warsztat tego trenera, chociaż zaznacza, że presja związana z prowadzeniem Rakowa nie może się równać z poziomem oczekiwań w Warszawie.

- Zdaję sobie sprawę, że w momencie, kiedy trwają rozgrywki praktycznie we wszystkich ligach w Europie, trudno znaleźć trenera, który spełni odpowiednie wymagania. Dzisiaj Legia potrzebuje szkoleniowca, który wejdzie do drużyny i klubu w bardzo trudnym momencie, a potem udźwignie to wszystko. To podobna sytuacja jak z Janem Urbanem w reprezentacji Polski - powiedział Jóźwiak w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

- Wszyscy ci, którzy byli przed Markiem Papszunem, również uchodzili za bardzo dobrych, a później klub ich zwalniał albo sami rezygnowali. Trener Papszun jest znany na polskiej ziemi trenerskiej. Osiągnął duży sukces z Rakowem Częstochowa, więc absolutnie trzeba szanować jego pracę. Natomiast pamiętam, że Legia to inny poziom emocji i oczekiwań. Za brak zwycięstwa od razu dostajesz po głowie - dodał były defensor.

Legia zajmuje obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli. W sobotę o 20:15 podopieczni Inakiego Astiza podejmą Lechię Gdańsk.