Paulo Sousa nie był zadowolony w trakcie spotkania z Andorą. "Nie gramy dobrze" [WIDEO]

W piątek biało-czerwoni zgodnie z oczekiwaniami odnieśli zwycięstwo. Już przed pierwszym gwizdkiem selekcjoner reprezentacji zwracał jednak uwagę na to, że nie można lekceważyć niżej notowanego rywala.

- W tego rodzaju meczach mamy więcej do stracenia niż do zyskania. Chodzi o nasze podejście, zarówno indywidualne, jak i drużynowe. Możemy osiągnąć wiele, jeśli będzie takie samo jak podczas ostatnich spotkań, treningów, a było top - przyznał Sousa na przedmeczowej odprawie.

- Rywale boją się grać z nami. Jest ciężko nas pokonać. Jesteśmy silni, jeśli chodzi o strzelanie goli, kreowanie sytuacji. Jeśli uwierzymy w siebie, możemy osiągnąć topowy poziom - kontynuował Portugalczyk.

Po pierwszej połowie sobotniego meczu Polacy prowadzili 3:1. Paulo Sousa nie był jednak zadowolony ze sposobu ustawiania się piłkarzy.

Trener podkreślał, że zawodnicy nie mogą stać w pięciu czy sześciu w jednej linii, ponieważ to zmniejsza szanse na zaskoczenie rywala i zyskanie przestrzeni podczas kreowania akcji. Portugalczyk podkreślał, że każdy gracz musi skanować przestrzeń, być otwartym do gry.

- Nie gramy dobrze, możemy to zrobić znacznie lepiej - podsumował Sousa.