Pekhart ostro podsumował Legię. "Nie ma szans, by to wypaliło"

Czeski napastnik nie kryje, że spodziewał zdecydowanie lepszego sezonu w wykonaniu Legii. Sądził, iż wydanie sporej sumy na nowych zawodników przyniesie efekt. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna.

- Chyba pierwszy raz doszło do tego, że Legia wydała dużą kwotę na transfery, a jest jeszcze gorzej, niż było. Zupełnie tego nie rozumiem. Spodziewałem się, że to będzie w końcu dobry sezon, a już w listopadzie Legia nie liczy się w walce o mistrzostwo, ma bardzo trudną sytuację w Lidze Konferencji, a do tego jest bez trenera - powiedział Pekhart.

- Większość piłkarzy, którzy teraz przyszli do Legii, potrafi dobrze grać w piłkę. To klasowi zawodnicy. Ale kiedy są w jednym zespole, to nie funkcjonuje. Zatem może dobór takich, a nie innych graczy był błędny. Może w drugiej rundzie wszystko zatrybi i będzie w porządku. W tej chwili to wygląda źle - ocenił.

- Po sezonie klub może sprzedać jednego-dwóch piłkarzy, ale nie może dokonywać tak radykalnych zmian. Jeśli sprowadza się pięciu-ośmiu zawodników do pierwszego składu, potem nie ma szans, by to wypaliło. Proszę zobaczyć, ilu piłkarzy opuściło Legię od czasu ostatniego mistrzostwa Polski w 2021 roku. Od tamtej pory cały czas buduje się nowy zespół i końca nie widać - stwierdził.

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Pekhart ocenił też pomysł zatrudnienia w Warszawie Marka Papszuna. Uważa, iż obecny opiekun Rakowa może poradzić sobie w stolicy, jeśli będzie mógł poukładać zespół po swojemu.

- Wszystko zależy od tego, czy dostanie swobodę działania. Według mnie Marek Papszun i Goncalo Feio to bardzo podobna trenerska szkoła. Preferują taki sam styl i system. Ale czy będzie mógł robić wszystko, co zamierza? To już nie jest pytanie do mnie - skwitował.