Pep Guardiola docenia wyczyn Liverpoolu. “Grali każdy mecz, jakby to była ich ostatnia szansa”

Szkoleniowiec drużyny z błękitnej części Manchesteru w samych superlatywach wypowiadał się o zespole, który zrzucił z tronu jego drużynę.

- Może nie mieliśmy takiej samej pasji. Liverpool grał każdy mecz, jakby to była ostatnia szansa, jaką mają - zauważył Guardiola.

Hiszpan docenia niesamowitą konsekwencję ekipy z Anfield Road.

- Liverpool zachowywał fantastyczną spójność przez cały sezon. Straciliśmy punkty na początku sezonu, a oni tego nie zrobili - tłumaczył były szkoleniowiec Barcelony i Bayernu.

Guardiola nie składa jednak broni. Chce walczyć z “The Reds” w kolejnym sezonie. Będzie to o tyle istotne, że najprawdopodobniej “Obywatele” nie zagrają w Lidze Mistrzów. To oczywiście efekt dwuletniego zawieszenia.

- Będziemy musieli zregenerować siły na następny sezon, aby być bardziej konsekwentnym i odzyskać punkty, które straciliśmy w tym sezonie - dodał.

Szkoleniowiec klubu z Etihad Stadium widzi przepaść w grze, jaką w tym sezonie zaprezentowały Manchester City i Liverpool, ale nie zapomina o poprzednich sukcesach.

- To jest rzeczywistość. Dwa lata temu mieliśmy 25 punktów przewagi nad Liverpoolem, a teraz oni są tyle przed nami. Nie możemy zapominać, że zdobyliśmy dwa tytuły. To niesamowity sukces dla nas, dla klubu; ostatnie sześć, siedem, osiem lat - zauważył Guardiola.

2 lipca Manchester City i Liverpool zmierzą się w bezpośrednim starciu na terenie ustępującego mistrza Anglii.