Pep Guardiola oszalał po bramce dla Chelsea. Pokazano, jak zachował się trener Manchesteru City [WIDEO]

Wpadką Manchesteru City zakończył się mecz tego zespołu z Chelsea. Drużyna Pepa Guardiola zremisowała na własnym stadionie 1:1.

Na kilka chwil przed końcem pierwszej odsłony bramką otwierającą wynik spotkania popisał się Raheem Sterling. Anglik ograł Kyle’a Walkera i umieścił piłkę w siatce.

Trafienie dla Chelsea rozwścieczyło Pepa Guardiolę. Hiszpan wstał z ławki rezerwowych i zaczął krzyczeć. Szkoleniowiec mistrza Anglii nie mógł uwierzyć, z jak dużą łatwością piłkarze londyńskiego zespołu wpisali się na listę strzelców. Całość zarejestrowały kamery.

Bramka zdobyta przez Sterlinga przed końcem pierwszej odsłony nie wystarczyła jednak do sięgnięcia po komplet punktów. W końcówce spotkania bohaterem "Obywateli" został Rodri.

Nieoczekiwana wpadka Manchesteru City sprawiła, że przewagę nad tą drużyną powiększyły Arsenal oraz Liverpool. Strata mistrza Anglii do prowadzących "The Reds" wynosi cztery punkty.

Jeszcze gorzej prezentuje się sytuacja Chelsea. Podopieczni Mauricio Pochettino zajmują dopiero 10. miejsce w tabeli Premier League i mają minimalne szanse na awans do europejskich pucharów.