Pep Guardiola skomentował rozstanie z Joao Cancelo. "Musi grać, aby być szczęśliwym"

28-latek mocno przeżywał to, że w tym sezonie często jest jedynie rezerwowym. Kulminacja nastąpiła w meczu Pucharu Anglii z Arsenalem. Wówczas Cancelo miał zagrozić odejściem z klubu, gdy dowiedział się, że znów zasiądzie na ławce.

Ostatecznie tak właśnie się stało. Zachowanie piłkarza miało mocno nie spodobać się Pepowi Guardioli. Portugalczyk przeniósł się na wypożyczenie do Bayernu Monachium - zaliczył już oficjalny debiut i zanotował asystę w Pucharze Niemiec.

"Die Roten" będą mogli wykupić piłkarza za 70 milionów euro. Pep Guardiola na konferencji prasowej został zapytany o przyszłość Cancelo. O byłym już podopiecznym wypowiadał się niemal w samych superlatywach.

- Przede wszystkim życzę mu wszystkiego najlepszego w ciągu czterech miesięcy spędzonych w Bayernie. Nie wiem, co się stanie w kolejnym sezonie. Odegrał niesamowitą rolę w dwóch tytułach Premier League, które zdobyliśmy - powiedział Guardiola.

- W ostatnich latach był jednym z piłkarzy, którzy dostawali najwięcej minut w Manchesterze City. Musi grać, aby być szczęśliwym, dlatego zdecydowaliśmy, że pozwolimy mu odejść do Bayernu. Chce występować w każdym meczu i mam nadzieję, że tak będzie w Monachium - dodał.

- Jeśli Bayern chciał pozyskać Joao Cancelo, to dlatego, że jest wyjątkowym zawodnikiem. Nie powiem złego słowa na temat jego etyki pracy, pasji, umiejętności. Wszyscy o tym wiedzą - zakończył szkoleniowiec.