Philippe Coutinho pokrzyżował plany Barcelonie. Nie zgodził się z pomysłem klubu

Barcelona chce się pozbyć Philippe Coutinho. Brazylijczyk nie zamierza jednak godzić się na wypożyczenie do innego klubu - twierdzi "Mundo Deportivo".
Sytuacja Coutinho jest trudna. Brazylijczyk nie przekonał, że może stać się czołowym piłkarzem Barcelony. W dodatku trudno obecnie znaleźć dla niego miejsce w wyjściowej jedenastce mistrzów Hiszpanii.
Barcelona szuka różnych sposobów na to, by pozbyć się 27-latka. Media niedawno zasugerowały, że klub jest otwarty także na wypożyczenie swojego zawodnika. Ten w nowym środowisku miałby się odbudować - odzyskać dawną formę i wartość. To z kolei umożliwiłoby jego sprzedaż w przyszłym roku i odzyskanie środków zainwestowanych w wykupienie go z Liverpoolu na początku 2018 roku.
Mistrzowie Hiszpanii mieli nawet przystąpić do działania - zaoferowali Coutinho kilku klubom z Premier League. Za roczne wypożyczenie brazylijskiego pomocnika chcieli 27 mln euro. Umowa zawierałaby też opcję wykupu.
Na papierze wszystko wygląda rozsądnie, ale problemem jest wola samego piłkarza. Ten nie chce bowiem godzić się na wypożyczenie. "Mundo Deportivo" twierdzi, że Coutinho wolałby zostać na Camp Nou albo opuścić je już na zawsze na zasadzie transferu definitywnego.
Na razie Coutinho trenuje z Barceloną. Uda się z nią na przedsezonowe tournee do Stanów Zjednoczonych.