Pięć goli Włochów! Miazga w debiucie Gattuso [WIDEO]

Po czerwcowej turze eliminacji do mistrzostw świata w kadrze Włoch doszło do przewrotu. Pracę stracił Luciano Spalletti, którego zastąpił Gennardo Gattuso.

Debiut w roli selekcjonera miał być spacerkiem dla mistrza świata z 2006 roku. Włosi byli zdecydowanymi faworytami w meczu z Estonią, ale długo nie potrafili udokumentować golem swojej wielkiej przewagi. Blisko trafienia byli już na początku spotkania. Piłka po uderzeniu Politano trafiła jednak tylko w słupek.

Przed przerwą Włosi oddali aż 17 strzałów. Żaden z nich nie przyniósł jednak gola. Poza Politano blisko szczęścia był też Retegui - ten z kolei obił piłką poprzeczkę.

Napór Włochów przyniósł efekt w 58. minucie. W pole karne dośrodkował Dimarco, piłkę podbił Retegui, a głową do bramki skierował ją Kean.

Włosi szybko poszli za ciosem. W 69. minucie wynik precyzyjnym strzałem podwyższył Retegui. Chwilę później na 3:0 trafił Raspadori.

Estończycy mieli szansę na strzelenie honorowego gola, ale uderzenie Sappinena w znakomitym stylu obronił Donnarumma. Włosi wynik ustalili w samej końcówce. W 89. minucie gola strzeliŁ Retegui, a już w doliczonym czasie do bramki wbił piłkę Bastoni.

Włosi po trzech meczach eliminacji mają na koncie sześć punktów. W poniedziałek zagrają z Izraelem.