Piękny gol Zielińskiego. Ale zapakował! [WIDEO]

Jan Urban w meczu z Nową Zelandią zdecydował się na liczne eksperymenty personalne. Jednym z nielicznych graczy podstawowego składu, który w Chorzowie zagrał od pierwszej minuty, był Piotr Zieliński.

Pierwsza połowa była kompletnie nieudana dla biało-czerwonych. Atakowali rzadko, anemicznie, mieli problem z rozegraniem akcji. W drugą połowę na szczęście weszli z zupełnie inną energią.

Polacy objęli prowadzenie w 50. minucie. Zieliński rozrzucił akcję do Wszołka, oddał podanie zwrotne w pole karne, przełożył sobie w nim rywala i kropnął pod poprzeczkę. Piłka po jego strzale odbiła się od niej i spadła tuż za linię bramkową.

Zieliński przeciwko Nowej Zelandii rozegrał 102. mecz w reprezentacji Polski, zszedł w 63. minucie. Strzelił 15 gola w kadrze.