Pierwsze potknięcie Juventusu. Niespodzianka w Serie A

Początek sezonu był bardzo dobry w wykonaniu Juventusu. "Stara Dama" w lidze pokonała Parmę, Genoę i przede wszystkim Inter.

Wydawało się, że turyńczycy będą kontynuować dobrą passę w Weronie. Zaczęło się dla nich obiecująco. Goście objęli prowadzenie już w 19. minucie. Akcję w stylu Arjena Robbena przeprowadził Francisco Conceicao. Portugalczyk ściął z prawego skrzydła, przebiegł wzdłuż linii pola karnego i płaskim strzałem trafił do bramki Hellasu.

Gospodarze zdołali wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie rzut karny wykorzystał Gift Orban.

Po przerwie Juventus miał dużą przewagę, ale także spory problem ze stwarzaniem sobie okazji bramkowych. Tudor szukał rozwiązania w zmianach. Na boisku pojawili się m.in. Teun Koopmeiners, Lois Openda czy Jonathan David. Żaden z nich nie potrafił jednak strzelić gola na wagę zwycięstwa.

Juventus kolejny mecz zagra za tydzień. Jego rywalem będzie Atalanta Bergamo.