Pierwszy transfer Rakowa! W poprzednim klubie zawiódł na całej linii

Francuz trafił do Ekstraklasy już rok temu. Został piłkarzem Jagiellonii, ale w Białymstoku nie przekonał. W całym sezonie rozegrał 42 mecze, ale zdecydowaną większość zaczynał jako rezerwowy. Strzelił tylko trzy gole.

To wystarczyło, by Francuz wpadł w oko Markowi Papszunowi. Raków ogłosił, że pozyskał go na zasadzie transferu definitywnego z Jagiellonii. Diaby-Fadiga z nowym klubem związał się trzyletnią umową. Jest w niej opcja przedłużenia o dwa następne sezony.

Diaby-Fadiga do tej pory był napastnikiem. Raków szykuje dla niego inną pozycję.

- Lamine to zawodnik, który pasuje do naszego DNA. Ma bardzo duży potencjał, którego nie pokazał jeszcze w pełni w barwach Jagiellonii. Wierzymy, że trener Marek Papszun go wydobędzie i z każdym tygodniem w Rakowie Lamine będzie coraz lepszy. Na boisku widzimy go na pozycji numer 10, ale to wszechstronny zawodnik z wieloma atutami, które prezentuje na boisku - powiedział Artur Płatek, doradca zarządu Rakowa ds. sportowych, na oficjalnej stronie klubu.

Wicemistrzowie Polski rozpoczną nowy sezon 19 lipca, gdy zagrają z GKS-em Katowice. Pięć dni później czeka ich mecz z Żiliną w eliminacjach Ligi Konferencji.