"Krzysztof Piątek był łobuzem. Nie słuchał trenerów, nie stosował się do zasad, chodził swoimi ścieżkami"

Bolisęga miał okazję spotkać się z Piątkiem w Lechii Dzierżoniów. Współpraca nie zawsze układała się po myśli trenera. - Krótko mówiąc: Krzysztof był łobuzem. Nie słuchał trenerów, nie stosował się do zasad, chodził swoimi ścieżkami, w pewnym momencie przestał nawet trenować - wyznał szkoleniowiec.

Według trenera, o sukcesie Piątka zadecydowała wytrwałość i determinacja. - Od małego nie przebierał w środkach. Był tak skupiony na zdobywaniu bramek, że bardzo często przekraczał przepisy i faulował - dodał.

Bolisęga wymienił najważniejsze atuty napastnika AC Milan. - Krzysiek to naturalny łowca bramek. Bez różnicy, czy piłka spadła mu na lewą nogę, czy na prawą, czy może łatwiej będzie strzelić głową. Jeśli jest możliwość oddania strzału, to on to robi - zaznaczył.

Wkrótce pierwszy trener Krzysztofa Piątka będzie miał okazję na żywo zobaczyć grę swojego podopiecznego. Szkoleniowiec wybiera się na mecz do Mediolanu. - Jesteśmy już umówieni na mecz we Włoszech. W połowie marca lecimy na derby Milan - Inter - zakończył.