Piłka wyhamowała w kałuży, a po chwili padł gol. Kuriozalne sceny w Ekstraklasie [WIDEO]
![Piłka wyhamowała w kałuży, a po chwili padł gol. Kuriozalne sceny w Ekstraklasie [WIDEO] Piłka wyhamowała w kałuży, a po chwili padł gol. Kuriozalne sceny w Ekstraklasie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/380/611fdfa43a8b1.jpg)
Wisła Płock wygrała z Zagłębiem Lubin 4:0. Drugi gol dla gospodarzy padł w kuriozalnych okolicznościach.
Wisła bardzo szybko objęła prowadzenie. Już w 5. minucie Wolski dośrodkował w pole karne, a świetnym uderzeniem głową popisał się Sekukski.
Obaj zawodnicy byli też zamieszani w drugiego gola dla Wisły. Bramka padła w 21. minucie w niezwykłych okolicznościach.
Beznadziejnie zachował się Baszkirow, który mimo mocno nasiąkniętej murawy chciał podać po ziemi do własnego bramkarza. Piłka wyhamowała, przejął ją Sekulski, który wykorzystał bierne zachowanie obrońców. Napastnik Wisły wpadł w pole karne i dograł do Warchoła. Jego strzał obronił jeszcze Hładun. Dobitki Wolskiego - już nie zdołał.
Dariusz Żuraw wyciągnął konsekwencje wobec Baszkirowa - zdjął go z boiska jeszcze w pierwszej połowie. Rosjanin grał tylko do 39. minuty.
Wisła w drugiej połowie strzeliła kolejne gole. W 59. minucie drugie trafienie zanotował Sekulski, który wykorzystał podanie Wolskiego.
Były reprezentant Polski miał też udział przy czwartym golu. Po jego centrze Soler interweniował tak źle, że wpakował piłkę do swojej bramki.