Piłkarz Almerii grzmi o "kradzieży" po meczu z Realem Madryt. Jest reakcja Daniego Carvajala

"Królewscy" odnieśli dziś zwycięstwo 3:2 po fenomenalnym powrocie w drugiej połowie. Do przerwy Real przegrywał 0:2, ale w drugiej połowie odrobił straty i zgarnął trzy punkty po golu Daniego Carvajala w 99. minucie.

Wiele mówi się o kontrowersjach przy okazji wcześniejszych zdarzeń. Almeria mogła prowadzić 3:1, jednak trafienie Sergio Arribasa anulowano, ponieważ sędziowie uznali, że Jude Bellingham był wcześniej faulowany.

Dodatkowo podopieczni Gaizki Garitano utrzymywali, że Vinicius Junior zdobył bramkę ręką. Arbiter stwierdził, że Brazylijczyk zagrał barkiem i uznał trafienie na 2:2, co możecie zobaczyć TUTAJ.

- Wyjeżdżamy stąd z poczuciem, że okradziono nas. To jasne - rzucił Gonzalo Melero cytowany przez stację COPE.

- Wszyscy widzieliście dobrze, co się wydarzyło. Nie mam nic do powiedzenia, wtedy nas nie ukarzą. Moja opinia nie ma znaczenia - dodał Gaizka Garitano na konferencji prasowej.

Na słowa zawodnika Almerii zareagował Dani Carvajal. Prawy obrońca podkreślił, że wszystkie podjęte przez sędziego decyzję były prawidłowe.

- Jeśli spokojnie spojrzymy na te sytuacje, zobaczymy, że sędzia podjął same prawidłowe decyzje. VAR pomaga w tym, aby futbol był bardziej sprawiedliwy - powiedział Carvajal cytowany przez Fabrizio Romano.

Real po zwycięstwie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Przewaga "Królewskich" nad drugą Gironą wynosi dwa punkty.

Z kolei Almeria znajduje się coraz bliżej spadku na drugi poziom rozgrywkowy. Zespół ten zamyka ligową stawkę z dorobkiem sześciu punktów.