Piłkarz FC Barcelony nie może dojść do zdrowia. Wszystko przez jego pasję

Arthur wciąż nie jest do dyspozycji Ernesto Valverde. Jak się okazuje, w dojściu do zdrowia przeszkadza jego aktywność pozaboiskowa.
Brazylijczyk od dłuższego czasu gra w kratkę. Bardzo często cierpi na problemy zdrowotne - aktualnie chodzi o kość łonową.
Przez uraz ten nie mógł wystąpić w spotkaniach z Mallorką i Interem, nie był także w stanie uczestniczyć w treningu przed meczem z Realem Sociedad. Jak wskazują media, powodem jego problemów jest aktywność pozaboiskowa.
Arthur uwielbia bowiem... snowboard. Udał się na snowboard po spotkaniu z Leganes (24 listopada) i po meczu z Atletico Madryt (3 grudnia). Jak wskazała TV3, uprawianie snowboardu nie jest wskazane dla piłkarzy, ponieważ szkodzi to ich zdrowiu.
Dziennikarze "Marki" podkreślają, że to nie jest pierwszy raz, gdy Arthur zachowuje się nieodpowiedzialnie. W pierwszym sezonie na Camp Nou zawodnik poleciał na urodzinową imprezę Neymara zaledwie 48h przed El Clasico, za co później publicznie przepraszał.