Piłkarz FC Barcelony tymczasowo odsunięty od drużyny. Wkrótce mają zapaść kluczowe decyzje

Semedo znalazł się na cenzurowanym po tym, jak wziął udział w przyjęciu urodzinowym, w którym uczestniczyło ok. 20 osób. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z zaproszonych osób opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z imprezy. Sprawa trafiła do dziennikarzy, którzy podkreślają, że zawodnik "Blaugrany" nie dostosował się do obowiązujących zasad na czas pandemii.

W Barcelonie obowiązuje zakaz spotkań powyżej piętnastu osób. Piłkarze mają też dostosować się do zasad zachowania dystansu społecznego oraz unikać kontaktu z ludźmi, z którymi nie mieszkają na co dzień. Semedo tego nie zrobił i poniesie konsekwencje.

26-latek został tymczasowo odsunięty od drużyny Barcelony i nie wziął udziału w dzisiejszym treningu. Gracz przeszedł za to testy na obecność koronawirusa. Wyniki badań mają być znane w piątek i wtedy zapadną kluczowe decyzje dotyczące Portugalczyka. W związku z tym pod dużym znakiem stoi występ obrońcy w sobotnim meczu z RCD Mallorca.

Włodarze "Bluagrany" rozważają także dodatkową karę dla zawodnika w związku z tym, że naraził na niebezpieczeństwo swoich kolegów z zespołu. Sprawę naruszenia zasad nagłośniono po kilku dniach, a Semedo po przyjęciu wziął udział w kolejnych treningach zespołu.

Semedo w tym sezonie zagrał w 29 spotkaniach Barcy i zanotował w nich pięć asyst.